SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Maja Biniewicz rozstaje się z IDMnetem, zlikwidowano jej stanowisko

Maja Biniewicz po roku pracy żegna się z firmą IDMnet (Grupa ZPR Media), w której pełniła funkcję dyrektora strategicznego ds. sprzedaży - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. Wcześniej pracowała m.in. w Isobar Polska, K2 Media i Starcom MediaVest Group.

Maja BiniewiczMaja Biniewicz

Maja Biniewicz zaczęła pracę w DMnecie we wrześniu ub.r. Jako dyrektor strategiczny ds. sprzedaży odpowiadała m.in. za tworzenie strategii content marketingowych we wszystkich mediach (prasowych, radiowych, internetowych i telewizyjnych) należących do firmy, rozwój strategii cenowej w tym zakresie, a także szkolenia zespołów sprzedażowych.

- Reorganizujemy strukturę i centralizujemy zarządzanie sprzedażą w całej Grupie ZPR Media. Stanowisko dyrektora strategicznego ds. sprzedaży w spółce IDMnet nie będzie funkcjonować w nowej strukturze - przekazała portalowi Wirtualnemedia.pl Monika Polewska, rzeczniczka prasowa Grupy ZPR Media.

W firmie od stycznia br. dyrektorem generalnym ds. internetu jest Marcin Dobrzyniecki, a w kwietniu funkcje dyrektora handlowego ds. internetu objęła Julita Ziółkowska.

Wcześniej Maja Biniewicz przez ponad 10 lat była związana z agencjami marketingowymi. W latach 2015-2016 była media directorem w Isobar Polska, przez dwa lata - strategy directorem w K2 Media oraz przez siedem lat pracowała w Starcom MediaVest Group (odpowiadała tam m.in. za realizację projektów mediowych). Pracowała również w dziale strategii agencji Euro RSCG Marketing House (obecnie Havas Worldwide Warsaw).

Dołącz do dyskusji: Maja Biniewicz rozstaje się z IDMnetem, zlikwidowano jej stanowisko

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Jancio
Po jakiego czorta ściągają kogoś do pracy, żeby po roku go zwolnić? Przecież to jest bawienie się ludźmi. Inspekcja pracy powinna wjechać. A już dobitnie nadużywane jest zwalnianie ludzi pod pretekstem likwidacji stanowiska. Zawsze tak się zwalnia. A potem i tak kogoś na to miejsce zatrudniają. I nikomu to nie przeszkadza. Gdzie jest Sąd Pracy, Prokuratura, Ministerstwa, Urzędy... Taki tłumy tam tych ludzi, co mają nas bronić i za co im płacimy. I nikt nic nie robi...
odpowiedź
User
Szary
Maja jest jedna z bardziej ogarnietych digitalowo managerek jakie znam, zorientowana na cele, opierajaca sie o dane. Mysle ze dla nowej firmy bedzie ogromna wartoscia.
odpowiedź
User
na szczęście były pracownik :)
Po jakiego czorta ściągają kogoś do pracy, żeby po roku go zwolnić? Przecież to jest bawienie się ludźmi. Inspekcja pracy powinna wjechać. A już dobitnie nadużywane jest zwalnianie ludzi pod pretekstem likwidacji stanowiska. Zawsze tak się zwalnia. A potem i tak kogoś na to miejsce zatrudniają. I nikomu to nie przeszkadza. Gdzie jest Sąd Pracy, Prokuratura, Ministerstwa, Urzędy... Taki tłumy tam tych ludzi, co mają nas bronić i za co im płacimy. I nikt nic nie robi...


Jakoś mnie to nie dziwi. Nie mówię o IDM-necie, ale szerzej. Decyzyjność, wizja, strategia, zarządzanie kapitałem ludzki na poziomie dziecka w żłobku... a szkoda, bo częściowo pracują / pracowali tam bardzo wartościowi ludzie, z którymi można by góry przenosić. Ale tych się ma w nosie, a ceni się osoby, które do pracy przychodzą głównie na "spotkania" z których nic nie wynika, za to z dobrą korpo-gadką. Motto "Zdolni Pracują Razem" coraz bardziej z zewnątrz widzę już jako "Zarządzanie Przez Rozpierdziel". Ale spoko - dzięki temu konkurencja śpi spokojnie ;)
odpowiedź