SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

1,88 mln widzów „Dance, dance, dance”. „Dwie wersje ogłoszenia wyników, to decyzja właściciela formatu"

Nowy program „Dance, dance, dance” oglądało średnio 1,88 mln osób, o 110 tys. osób więcej względem pokazywanej rok temu 11. odsłony „Kocham Cię, Polsko!”. TVP2 w czasie emisji audycji była liderem rynku. O zwycięzcach zadecydowali widzowie w głosowaniu SMS-owym, ale odcinek został nagrany wcześniej, dlatego moment ogłoszenia wyników także przygotowano oddzielnie dla obu par finałowych. Finaliści musieli dwukrotnie nagrać m.in. przekazanie „ewentualnej wygranej” przedstawicielom fundacji charytatywnych. - TVP uzyskała zgodę na głosowanie SMS od właściciela formatu, którego warunkiem było nagranie dwóch wariantów finałowej sekwencji - wyjaśnia centrum informacji Telewizji Polskiej.

Wiktoria Gąsiewska i Adam Zdrójkowski w „Dance, dance, dance”; fot. TVPWiktoria Gąsiewska i Adam Zdrójkowski w „Dance, dance, dance”; fot. TVP

„Dance, dance, dance” na antenie TVP2 oglądać można było w soboty o godz. 20.05 i o 21.10, w okresie od 2 marca do 13 kwietnia 2019 roku (finałowe odcinki pokazano w niedzielę, 21 kwietnia br. o godz. 20.55, 22.00 i 23.00). Średnia widownia tanecznego widowiska wyniosła 1,88 mln osób, co przełożyło się na 12,96 proc. udziału w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów, 12,08 proc. w grupie komercyjnej 16-49 oraz 11,39 proc. w grupie 16-59. - wynika z danych Nielsen Audience Measurement, opracowanych przez portal Wirtualnemedia.pl.

Największą widownię, wynoszącą 2,34 mln oglądających, produkcja zgromadziła 16 marca (była to emisja z godz. 21.10).

Dla porównania, 11. edycję rozrywkowego programu „Kocham Cię, Polsko!”, emitowaną wiosną ub.r., oglądało średnio 1,77 mln osób, co przełożyło się na 12,87 proc. udziału w 4+, 11,64 proc. w 16-49 i 10,85 proc. w 16-59. Oznacza to, że nowe show gromadziło o 110 tys. widzów więcej.

Z kolei drugą edycję „The Voice Kids”, emitowaną w tym paśmie w styczniu i lutym br., śledziło średnio 2,07 mln osób, co przełożyło się na 13,59 proc. udziału w 4+, 13,57 proc. w 16-49 i 12,53 proc. w 16-59.

TVP2 w czasie nadawania „Dance, dance, dance” była liderem rynku telewizyjnego. Drugie miejsce w tym czasie zajął TVN z udziałem na poziomie 9,08 proc., emitujący wówczas gł. filmy fabularne. Trzeci był Polsat (gł. pasmo filmowe; 8,54 proc.), a czwarta - TVP1 (gł. „Alarm!” i filmy; 8,44 proc.).

Również wśród widzów w grupie 16-59 Dwójka była liderem. Z kolei w grupie 16-49 stacja zajęła miejsce drugie (z minimalną stratą do liderującego Polsatu).

Polska wersja „Dance dance dance” oparta została na licencji holenderskiego formatu o takim samym tytule. Taneczne show powstało w 2015 roku dla RTL 4. Dotychczas powstały lokalne wersje widowiska w takich krajach, jak m.in.: Wielka Brytania, Niemcy, Włochy, Chiny i Tajlandia.

Formuła tego projektu zakłada rywalizację ze sobą par złożonych z celebrytów, którzy wykonują tańce znane z popularnych teledysków muzycznych. Ich poczynania w pierwszej polskiej edycji „Dance dance dance” oceniało trzyosobowe jury: Ewa Chodakowska, Ida Nowakowska i Robert Kupisz. Gospodarzami show byli: Barbara Kurdej-Szatan i Tomasz Kammel.

Zwycięzcami pierwszej polskiej edycji tanecznego widowiska zostali: Adam Zdrójkowski i Wiktoria Gąsiewska.

Finał „Dance, dance, dance” nie był nadany na żywo. Telewizja Polska wcześniej nagrała dwie wersje ogłoszenia wyników laureatów - w jednej zwycięzcami byli Adam Zdrójkowski i Wiktoria Gąsiewska, a w drugiej rolę triumfatorów zagrały siostry Kazadi. Publiczny nadawca w zależności od wyników głosowania SMS-owego wyemitował odpowiednią wersję finału. Spotkało się to z krytyką widzów, którzy zarzucili TVP wyreżyserowanie reakcji uczestników programu na zwycięstwo.

TVP: to decyzja właściciela formatu

Holenderski format „Dance, dance, dance” nie przewiduje głosowania widzów na żadnym z etapów progrtamu. Telewizja Polska wyjaśnia jednak, że przed finałem otrzymała liczne prośby od widzów, aby to oni mieli bezpośredni wpływ na to, kto zwycięży pierwszą edycję.

- Dlatego w odróżnieniu od oryginalnego formatu, zdecydowaliśmy się na oddanie decyzji właśnie w ręce widzów. Zgodę na taką zmianę w programie TVP uzyskała u uczestników programu, jak i u właściciela formatu, którego jednym z warunków było nagranie dwóch wariantów finałowej sekwencji, w której ogłaszani są zwycięzcy - wyjaśnia portalowi Wirtualnemedia.pl centrum informacji TVP.

- Chcemy zaznaczyć, że mimo wcześniejszego nagrania dwóch wariantów, głosowanie SMS odbywało się w czasie rzeczywistym. Po zamknięciu linii SMS-owych głosy zostały zliczone i w trzeciej części programu został wyemitowany wariant zgodny z decyzją widzów. Pragniemy zapewnić wszystkich głosujących, że ich SMS miał wpływ na ostateczny wynik - podkreśla biuro prasowe publicznego nadawcy.

Będzie kolejna edycja

Portal Wirtualnemedia.pl jako pierwszy informował, że Telewizja Polska jest zainteresowana kontynuacją tanecznego projektu, który miałby być emitowany wiosną 2020 roku.

Prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski zapytany przez nas o kontynuację „Dance, dance, dance” poinformował, że ostateczna decyzja w tym zakresie podjęta zostanie po emisji finałowego odcinka. - Na chwilę obecną jestem zadowolony z wyników dotychczasowych odcinków programu „Dance, dance, dance”, który idzie jak burza. Ale najbardziej zadowolony jestem z rozmachu, rzeczywistości rozszerzonej oraz nowej jakości formalnej i wirtualnej jaką „Dance, dance, dance” wprowadził do polskiej rozrywki - komentował nam Kurski. - W ostatnim czasie odnosimy ważne sukcesy w obszarze rozrywki. Niedawno zakończyliśmy pierwszy sezon „Sanatorium miłości”, który bił rekordy oglądalności. Cieszy mnie również udany start programu „Szansa na sukces. Opole 2019”, który ma już ponad dwumilionową widownię. Podobnie jak „To był rok!”, który świetnie poczuł się umiejscowiony po niedzielnym serialu. Rodzinna nostalgiczna rozrywka na koniec weekendu przed nowym tygodniem pracy. Chcemy tę dobrą passę kontynuować - dodaje prezes Telewizji Polskiej.

Udział TVP2 w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów w 2018 roku wyniósł 8,16 proc.

Dołącz do dyskusji: 1,88 mln widzów „Dance, dance, dance”. „Dwie wersje ogłoszenia wyników, to decyzja właściciela formatu"

29 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Justyna Rzyła
Beznadziejny program z pseudo celebrytami i psuudo "jurorami"
Aż tego gówna się nie dało oglądać!
odpowiedź
User
Heh
No to wyjaśniło się, dlaczego emocje były tak paździerzowe.
odpowiedź
User
marketer
Robienie z widzów idiotów Level expert
odpowiedź