SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

UOKiK zarzuca właścicielowi Biedronki nieuczciwe rabaty od dostawców, firmie grozi 1,5 mld zł kary

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów po kontroli w Jeronimo Martins Polska ocenia, że firma wykorzystuje nieuczciwie przewagę kontraktową, żeby uzyskać część rabatów od dostawców współpracujących z siecią Biedronka. Spółce grozi kara wynosząca do 3 proc. jej rocznych obrotów, czyli ok. 1,5 mld zł.

W efekcie kontroli przeprowadzonej w Jeronimo Martins Polska w czerwcu br. UOKiK ustalił, że firma od dostawców, zwłaszcza owoców i warzyw do sklepów Biedronka, uzyskuje dwa rodzaje rabatów. Pierwszy jest procentowo określony w umowie, należy się Jeronimo Martins po przekroczeniu przez danego dostawcę ustalonej wcześniej wartości produktów sprzedanych do Biedronki.

UOKiK ma zastrzeżenia do drugiego rodzaju rabatów. Dlaczego? - Po pierwsze dostawcy Biedronki nie znają jego wysokości, a po drugie są o nim informowani na koniec miesiąca, po zrealizowaniu dostaw. W przypadku nieudzielenia tego rabatu dostawcy grozi kara umowna - opisano w komunikacie regulatora.

- Naszym zdaniem praktyka właściciela sklepów Biedronka może stanowić naruszenie dobrych obyczajów i wykorzystywanie słabszej strony umowy. Jeronimo Martins Polska ma silniejszą pozycję negocjacyjną i podejrzewamy, że wykorzystuje ją w nieuczciwy sposób - komentuje Marek Niechciał, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. - W efekcie tych działań dostawca produktów spożywczych, głownie owoców i warzyw, nie ma pewności, czy będzie musiał udzielić dodatkowego rabatu, ani jak duży on będzie. Tym samym zawierając umowę nie wie, ile będzie mógł zarobić - tłumaczy.

 

- To nasze kolejne działanie, którego celem jest poprawa sytuacji rolników. Trzeba pamiętać, że wymuszanie rabatów przez sieć handlową może powodować przerzucanie presji cenowej na producentów rolnych - zaznacza szef UOKiK-u.

Biuro prasowe Jeronimo Martins Polska przekazało portalowi Wirtualnemedia.pl, że firma w pełni współpracuje z UOKiK-iem, żeby jak najszybciej wyjaśnić wszystkie wątpliwości regulatora. - Szczegółów toczącego się postępowania nie komentujemy. Jednocześnie zapewniamy, że rozwijając relacje z partnerami  handlowymi, JMP zawsze ściśle przestrzega przepisów polskiego prawa - zapewniła firma.

Biedronka ma 2,9 tys. sklepów i 12 mld euro rocznych wpływów

W komunikacie UOKiK-u zaznaczono, że kara za nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej może wynieść do 3 proc. rocznego obrotu przedsiębiorcy.

W przypadku Jeronimo Martins Polska może to wynosić nawet ponad 1 mld zł. W ub.r. przychody sprzedażowe sklepów Biedronka wyniosły bowiem 11,69 mld euro , czyli przy obecnym kursie ok. 51 mld zł. 3 proc. Z tej kwoty do 1,54 mld zł.

Natomiast w pierwszej połowie br. sieć Biedronka zanotowała 6,1 mld euro przychodów i 428 mln euro zysku EBITDA. Na koniec czerwca liczyła 2 916 sklepów, w poprzednim półroczu otworzono 27 nowych i zamknięto 11.

Dołącz do dyskusji: UOKiK zarzuca właścicielowi Biedronki nieuczciwe rabaty od dostawców, firmie grozi 1,5 mld zł kary

5 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
sasa
brawo UOKIK ! Mocniej naciskać na łobuzów
0 0
odpowiedź
User
mnm
jak tam
0 0
odpowiedź
User
swea
jak tam sprzatajacy
0 0
odpowiedź