SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

ICP Group ukarana przez giełdę za brak sprawozdania finansowego za trzeci kwartał br.

Zarząd Giełdy Papierów Wartościowych nałożył karę na firmę marketingową ICP Group, będącą od września w upadłości, za nieopublikowanie w terminie sprawozdania finansowego za trzeci kwartał br. Spółka zapowiada, że zamieści ten raport 9 stycznia.

- Spółka przeprasza za zaistniałą sytuację, sporządzi i opublikuje raport za III kwartał 2019 r. - poinformowano we wtorek w komunikacie giełdowym ICP Group podpisanym przez Marcina Piecha, syndyka masy upadłości spółki. Zaznaczono, że sprawozdanie zostanie opublikowane 9 stycznia 2020 roku.

ICP Group od jesieni 2012 roku jest notowana na NewConnect, bocznym rynku warszawskiej giełdy.

Upadłość firmy i jej spółki zależnej Concept Publishing została ogłoszona na początku września br. przez wydział gospodarczy ds. spraw upadłościowych i restrukturyzacyjnych Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy.

Na sędziego komisarza wyznaczono Piotra Kędzierskiego, a na jego zastępcę - Kamilę Wasilewską (oboje pracują w Sądzie Rejonowym dla m. st. Warszawy).

Wyniki ICP Group załamały się w ub.r.

Wnioski o upadłość ICP Group i jej spółka zależna Concept Publishing Polska złożyły pod koniec maja, nie uzasadniały wtedy tej decyzji. Pierwsza firma zajmowała się usługami z zakresu MICE, takimi jak wyjazdy i imprezy motywacyjne, konferencje i wystawy, a druga - działaniami content marketingowymi.

ICP Group jesienią 2012 roku pojawiła się na NewConnect - bocznym rynku warszawskiej giełdy. Do 2017 roku jej przychody wyraźnie rosły: z 11,1 mln zł w 2009 roku, 21,4 mln zł w 2012 roku, aż do 39,1 mln zł w 2016 roku. Firma osiągała wtedy po kilkaset tys. zł zysku rocznie, najwięcej - 734 tys. zł - w 2011 roku (wszystkie dane są w ujęciu skonsolidowanym, czyli uwzględniają też Concept Publishing Polska).

Rentowność załamała się w połowie 2017 roku - w trzecim kwartale spółka miała 440 tys. zł straty netto, a w czwartym kwartale 707 tys. zł. W ub.r. mocno zmalały też przychody (z 38,5 do 26 mln zł), a strata netto wyniosła 2,51 mln zł.

Wyniki jeszcze bardziej pogorszyły się w br. W pierwszym kwartale wpływy zmniejszyły się w skali roku z 9,79 do 2 mln zł, a wynik netto - ze 107,9 tys. zł zysku do 1,24 mln zł straty. W połowie maja w sprawozdaniu kwartalnym firma stwierdziła, że „koncentrowała się przede wszystkim na restrukturyzacji spółek, ograniczeniu kosztów działalności w związku ze znacznym spadkiem przychodów oraz ograniczeniu działalności operacyjnej”.

W drugim kwartale br. spółka zanotowała 1,34 mln zł wpływów ze sprzedaży i 626 tys. zł straty netto. Zwolniła prawie wszystkich pracowników.

Wskutek tych strat i większego zadłużenia w minionym roku kapitał własny firmy spadł z 1,65 mln w połowie ub.r. do -2,14 mln zł na koniec czerwca br. Podskoczyły natomiast jej zobowiązania krótkoterminowe - z 3,75 do 4,71 mln zł. Ich zdecydowaną większość stanowią kredyty i pożyczki, których wartość wzrosła z 2,39 do 4,1 mln zł.

Prezes wini byłych pracowników

W drugiej połowie lipca Krzysztof Michniewicz, prezes i większościowy akcjonariusz ICP Group, w liście do inwestorów wyjaśniał, z czego według niego wynika upadłość firmy. - Głównym źródłem problemów, które doprowadziły do wystąpienia sytuacji finansowej, w której zarząd był zmuszony do podjęcia takiej decyzji, był odpływ pracowników wraz z klientami. Z obserwacji rynku wynika, że na tej bazie byli pracownicy i współpracownicy ICP Group utworzyli kilka firm - napisał Michniewicz. Zaznaczył, że nastąpiło to w okresie, kiedy jego firma realizowała spore inwestycje, m.in. zatrudniła menedżerów z doświadczeniem korporacyjnym i przeniosła się do nowego, większego biura.

- Badając przyczyny gwałtownego odpływu klientów, spółka nabrała uzasadnionych podejrzeń co do przestępczego charakteru działań niektórych osób, polegającego na kradzieży ze spółki danych o klientach i przetargach, w związku z czym złożyła w tej sprawie doniesienie do prokuratury oraz Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, sprawa jest w trakcie procesowania - poinformował Michniewicz.

- Niestety spadek przychodów był zbyt szybki i nie udało się na tyle ograniczyć kosztów, by utrzymać wypłacalność przy tak dużych zasobach oraz obszarze zaangażowania spółki. Działalność spółki jest kontynuowana w niewielkim zakresie - przyznał prezes ICP Group.

Z taką interpretacją nie zgodził się Tomasz Hilt, menedżer od wielu lat pracujący w branży reklamowej, który w 2017 roku na krótko był dyrektorem zarządzającym ICP Group. - Na miejscu zarządu zachowałbym umiar w ocenach przyczyn, z co najmniej dwóch powodów. Po pierwsze: zwycięstwa konsumuje się solidarnie. Klęska obciąża zarządzających. Po drugie: połowa wielkich brandów agencyjnych, dziś znanych w skali globalnej, wzięła swój początek z tego, że klient, delikatnie rzecz ujmując, przenosił swoje zaufanie do nowej firmy wraz z przenoszącym się do niej obsługującym go zespołem. To norma - ocenił Hilt w komentarzu dla Wirtualnemedia.pl.

Dołącz do dyskusji: ICP Group ukarana przez giełdę za brak sprawozdania finansowego za trzeci kwartał br.

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Marta
"Zwolniła prawie wszystkich pracowników" tutaj kieruję małą sugestię do autora, powinno być "Zerwała umowę współpracy ze wszystkimi współpracownikami". 99% osób było współpracownikami w ramach umów B2B, umowę o pracę miał prezes i kilka pojedynczych osób
odpowiedź