Jacek Świderski: Na rynku portali horyzontalnych konsolidacja jest nieunikniona

Z Jackiem Świderskim, członkiem zarządu Grupy o2 odpowiedzialnym za finanse, rozmawiamy o oczekiwaniach firmy związanych z transakcją zakupu Wirtualnej Polski oraz m.in. o tendencjach panujących na polskim rynku portali horyzontalnych.

Krzysztof Lisowski: Jakich efektów biznesowych - zarówno krótkofalowo, jak i długofalowo - oczekujecie po transakcji zakupu Wirtualnej Polski?
 
Jacek Świderski, członek zarządu Grupy o2 odpowiedzialny za finanse: Łączą się podmioty, które - naszym zdaniem - dobrze się uzupełniają. Dzięki połączeniu Wirtualnej Polski z o2 będziemy w stanie zaoferować kompleksową ofertę reklamową, czego oba podmioty działając samodzielnie wcześniej w pewnych obszarach nie mogły uzyskać. Fuzja, w wyniku której powstanie Grupa Wirtualna Polska SA, będzie miała kompletną ofertę reklamową i będzie w stanie zaspokoić wszystkie potrzeby reklamowe naszych klientów. Nie ukrywamy, że chcemy stać się liderem w kategoriach tematycznych, które są dla reklamodawców najważniejsze. Patrząc na wyniki aktualnego Megapanelu, po połączeniu będziemy liderem w kategorii wiadomości, sport, styl życia, praca oraz kultura i rozrywka.
 
Czy mimo wszystko macie świadomość, że przejmujecie Wirtualną Polskę w chwili, kiedy portal ten nie jest w najlepszej kondycji. Niekwestionowanym liderem w wielu kategoriach jest Onet, Wirtualna Polska od dłuższego czasu traciła w rankingach notując coraz słabsze wyniki...
 
Wszyscy pamiętamy, że przed laty Wirtualna Polska była liderem. Chcemy to przywrócić. Porównując udział w rynku Onetu oraz Wirtualnej Polski już dziś możemy stwierdzić, że taka duża różnica nie jest uzasadniona ani różnicami w ofercie produktowej ani w zasięgu. Jeśli dodatkowo wzmocnimy Wirtualną Polskę aktywami internetowymi o2 plus partnerem, jakim jest fundusz Innova Capital oraz perspektywą dalszej konsolidacji w postaci dokładania do Wirtualnej Polski kolejnych części w ramach kolejnych akwizycji, to będziemy walczyć o pozycję lidera.
 
Prezes Wirtualnej Polski jako kluczowe obszary dla rozwoju portalu wymieniał niedawno wideo oraz działy tematyczne wiadomości, sport, finanse, styl życia i rozrywka. Czy jako nowy właściciel właśnie w tych działkach upatrujecie największy potencjał?
 
Jest jeszcze trochę za wcześnie, żeby o tym mówić. Na pewno w pierwszym okresie działalności chcemy skupić się na poczcie elektronicznej. Zarówno Wirtualna Polska, jak i o2 mają ugruntowaną pozycję w e-mail marketingu i chcemy to pielęgnować. Jest to produkt, który nawet w czasach kryzysu jest wyprzedany. Oczywiście będziemy także inwestować w wideo. Jak wiemy, kontent wideo jest znacznie droższy niż treści tekstowe, więc kwestia zwrotu z inwestycji ma bardzo istotne znaczenie i tutaj budowanie skali jest tym, czego nam bardzo potrzeba. Kolejny obszar naszych zainteresowań to serwisy tematyczne. o2 ma sukcesy w zakresie budowania silnych marek w kategoriach tematycznych. Wortale - naszym zdaniem - będą w najbliższym czasie dynamicznie się rozwijać.
 
Co z działką mobile?
 
Wirtualna Polska dobrze radzi sobie w tym obszarze. Będziemy zwiększać inwestycje obu spółek na mobile, ale na szczegóły przyjdzie jeszcze czas.
 
Grupa o2 przejmie 100 procent udziałów Wirtualnej Polski za 375 mln złotych. Jakie są łączne koszty przeprowadzenia procesu połączenia obu firm?
 
Oczywiście mamy wszystko bardzo dokładnie policzone, ale nie ujawniamy tak szczegółowych danych finansowych. Nasze wydatki na tę transakcję nie kończą się na zapłacie 375 mln złotych za Wirtualną Polskę.
 
Jak Pan ekspercko ocenia ofertę i działania Onetu, który jest w tej chwili liderem rynku i to m.in. z nim będziecie walczyć o „palmę pierwszeństwa”.

Mamy zasadę, że nie komentujemy działań konkurencji, a Onet i Ringier Axel Springer są dla nas konkurentem.
 
Jak Pan ocenia polski rynek portali horyzontalnych. Mówi się, że jest on w porównaniu z rynkami zagranicznymi bardzo nasycony...
 
To, jak wygląda polski rynek portali horyzontalnych jest w skali światowej ewenementem. Chyba nigdzie nie ma takiej sytuacji, jak w Polsce, gdzie jest pięciu silnych graczy. Naszym zdaniem konsolidacja na tym rynku jest nieunikniona. Właśnie ją rozpoczęliśmy.
 
A oprócz konsolidacji - jakich innych tendencji powinniśmy oczekiwać?
 
Na pewno kluczowym elementem dla środowiska, w jakim działają portale horyzontalne, jest rosnące znaczenie e-commerce w Polsce. Na tym polu mamy też sporo do nadrobienia. Widzimy, jak wszystko w tym segmencie szybko się zmienia, obserwujemy podmioty, które przenoszą retail do internetu. Nie ukrywam, że e-commerce jest ważnym elementem naszej strategii. Takich trendów jest oczywiście znacznie więcej, jak choćby RTB. Wiemy jedno - jeśli chcemy być postrzegani jako lider, to na pewno nie możemy tylko naśladować innych graczy. Będziemy starali się wyróżnić na rynku innowacyjnością.
 
Wasza niedawna decyzja o zamknięciu kilku serwisów w ramach Grupy o2 spotkała się z różnymi opiniami w środowisku. Uznano to jako próbę uporządkowania portfolio, nie mającą żadnego związku z planem kupienia Wirtualnej Polski. Patrząc z perspektywy - dlaczego w ciągu jednego miesiąca zamknięto aż kilka serwisów?

Zamykanie serwisów świadczy o rozwoju portalu. Dzięki takiemu podejściu, tj. weryfikowaniu atrakcyjności serwisów dla użytkowników, grupa może się rozwijać. Zamknięcie każdego serwisu poprzedzone jest zawsze indywidualną analizą. Nie ma jednego powodu, poza ekonomicznym. Otwieramy więcej serwisów, niż zamykamy.