SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Komisja Europejska żąda od Airbnb podawania prawdziwych cen wynajmu i zmian w regulaminie. „Traktujemy bardzo poważnie te wątpliwości”

Komisja Europejska zwróciła się do serwisu Airbnb o zmianę jego polityki. Według komisji sposób prezentowania przez platformę cen wynajęcia jest mylący, nie uwzględnia bowiem wszystkich końcowych kosztów. KE chce także dostosowania regulaminu serwisu do norm unijnych. - Traktujemy bardzo poważnie wątpliwości KE, postaramy się być tak transparentni dla naszej społeczności jak to tylko możliwe - zapewnia Airbnb w komentarzu przesłanym do Wirtualnemedia.pl.

Strona główna serwisu Airbnb, fot. screen Strona główna serwisu Airbnb, fot. screen

Airbnb jest internetową platformą ułatwiającą krótkoterminowe wynajęcie domu, mieszkania lub pokoju. Serwis funkcjonuje w wielu krajach Europy, także w Polsce, i cieszy się sporą popularnością szczególnie wśród osób wyjeżdżających na wakacje, bowiem oferowane w nim ceny są z reguły bardzo konkurencyjne wobec standardowej bazy hotelowej.

Okazuje się jednak, że niektóre praktyki stosowane w polityce Airbnb są niezgodne ze standardami wymaganymi przez Komisję Europejską, o czym w poniedziałek podczas konferencji prasowej poinformowała Viera Jourova, unijna komisarz ds. sprawiedliwości i konsumentów.

Airbnb musi zmienić sposób prezentowania cen

KE uznała m.in., że Airbnb musi zmienić sposób prezentowania cen towarzyszących ofertom wynajmu w serwisie. Zdaniem unijnych urzędników w obecnie podawanych cenach brak wszystkich kosztów, które ostatecznie ponosi wynajmujący.

Chodzi m.in. o dodatkowe opłaty za sprzątanie i serwis, które obecnie nie są prezentowane wynajmującym przed podjęciem przez nich decyzji o zakupie oferty. Takie postępowanie zdaniem KE wprowadza użytkowników w błąd i w niektórych wypadkach może tworzyć wrażenie że oferta Airbnb jest bardziej konkurencyjna na rynku.

W trakcie konferencji Viera Jourova przyznała, że wynajem noclegów przez internet staje się coraz popularniejszą usługą ułatwiając Europejczykom podróżowanie, jednak nie może to oznaczać nieprzestrzegania unijnych przepisów konsumenckich przez pośredniczące w tym serwisy.

Jourova ujawniła, że w ub.r. do KE złożono ponad 6 tys. skarg na platformy pośredniczące w wynajmie nieruchomości, i zdaniem unijnej komisarz jest to jedynie „wierzchołek góry lodowej”.

Zastrzeżenia do regulaminu Airbnb

Oprócz kwestii prezentowania cen KE ma także zastrzeżenia do niektórych zapisów w regulaminie Airbnb. Chodzi m.in. o zbyt wąskie uprawnienia użytkowników do reklamacji czy zwrotów kosztów, a także brak możliwości skutecznego odwołania się w wypadku sporu użytkownika z serwisem. Komisja zaznacza, że w regulaminie Airbnb brakuje także klauzul wymaganych przez unijne przepisy.

W związku ze wspomnianymi zarzutami KE wezwała Airbnb do jak najszybszej zmiany niedozwolonych praktyk. Serwis ma czas na przedstawienie komisji odpowiednich rozwiązań do końca sierpnia br. Jeśli tego nie zrobi KE będzie mogła nałożyć na Airbnb kary przewidziane przez unijne przepisy.

Wirtualnemedia.pl poprosiły Airbnb o komentarz dotyczący zarzutów sformułowanych przez KE. Serwis wyjaśnił swoje stanowisko w krótkim komunikacie przesłanym do naszej redakcji.

- Traktujemy bardzo poważnie wątpliwości KE, postaramy się być tak transparentni dla naszej społeczności jak to tylko możliwe - zapewnia Airbnb. - Wynajmujący przed potwierdzeniem zakupu oferty są informowani o wszystkich opłatach, w tym tych związanych z serwisem i podatkami. Będziemy jednak ściśle współpracować z komisją nad usprawnieniem naszego systemu i wyjaśnieniem wszystkich poruszonych przez nią punktów.

W komunikacie Airbnb podkreśla także, że nie jest jedynym serwisem w branży, wobec którego KE podjęła procedury wyjaśniające. Wcześniej, w kwietniu br. komisja wyraziła swoje zastrzeżenia wobec ponad 230 serwisów turystycznych, a niektóre ze sformułowanych wówczas zarzutów dotyczących regulaminu są zbieżne z tymi, które spotkały obecnie Airbnb.

Ponad 40 mln klientów

Airbnb to powstała w 2008 r. firma Briana Chesky'ego, Joe Gebbii oraz Nathana Blecharczyka umożliwiająca znalezienie, rezerwację i krótkotrwały wynajem mieszkania w blisko 200 krajach na całym globie. Jest obecna w 34 tys. miast, a z jej usług skorzystało już ponad 40 mln ludzi.

Dołącz do dyskusji: Komisja Europejska żąda od Airbnb podawania prawdziwych cen wynajmu i zmian w regulaminie. „Traktujemy bardzo poważnie te wątpliwości”

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Tgb
Na zasyfiałym serwisie booking jest znacznie mniej czytelnie i wygląda on jak z lat 90.
0 0
odpowiedź
User
Łukasz
korzystam na kazdy wyjazd. Zawsze mam podane wszystkie ceny,. Nie spotkałem się z tym bym musiał dodatkowo zapłacić.
0 0
odpowiedź