SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Polacy narzekają na rosnące koszty życia

7 na 10 Polaków uważa, że koszty życia w naszym kraju są wysokie lub bardzo wysokie - wynika z danych ” Krajowego Rejestru Długów, opracowanych na podstawie badań Kantar Millward Brown. Zdaniem ankietowanych, w porównaniu do roku 2015 kwoty comiesięczny rachunków wzrosły o 61 proc.

Ponad 1,5 tys. zł na rachunki

Co miesiąc statystyczne gospodarstwo domowe w Polsce ma do zapłaty zobowiązania na kwotę 1572 zł, podczas gdy trzy lata temu było to 976 zł. W deklaracjach, co miesiąc płacimy 193 zł za prąd, 102 zł za telefon, 108 zł za wodę, 52 zł za wywóz nieczystości, 68 zł za Internet, 83 zł za telewizję kablową lub satelitarną, 116 zł za gaz, 514 zł za czynsz i 336 zł za energię cieplną. Dla 70 proc. to dużo lub bardzo dużo. Według co czwartego ankietowanego koszty życia w Polsce są normalne. Jedynie 4 proc.  rodaków uważa, że w kraju żyje się tanio.

Na wysokie koszty życia uskarża się więcej kobiet (77 proc.) niż mężczyzn (65 proc.). Najdotkliwiej wysokość comiesięcznych opłat odczuwają osoby z wykształceniem podstawowym – 82 proc. oraz emeryci i renciści – 80 proc.

- Chcieliśmy zwrócić uwagę na fakt, że koszty życia w Polsce są wysokie i jeśli comiesięczne opłaty nie są dokonywane w sposób regularny, a nowe zobowiązania zaciągane mało rozsądnie, może doprowadzić to do pojawienia się zadłużenia i to niemałego – mówi Adam Łącki, prezes zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA.

Żyje się drogo

Respondenci deklarują, że w ciągu trzech ostatnich lat wzrosły wszystkie bieżące opłaty. o 20 proc. więcej płacą za telewizję kablową, a nawet 188 proc. więcej za energię cieplną. Polacy odczuwają na swoich portfelach, że dzisiaj o wiele więcej płacą za media. Rachunki za gaz, wzrosły wedle deklaracji o 73 proc.. Podobnie opłaty za prąd (wzrost o 65 proc.), wodę (wzrost o 56 proc.), czy telefon (wzrost o 24 proc.).

- Prezentowane przez nas dane to wynik deklaracji Polaków, a nie statystycznych wyliczeń. Typowe gospodarstwo domowe musi uiścić miesięcznie 1572 zł opłat z tytułu 9 rachunków, ale gdyby wziąć pod uwagę wszystkie możliwe zobowiązania, w tym również największe, jakim jest rata kredytu hipotecznego, którą opłaca już 19% respondentów, to koszty te mogą sięgnąć 4663 zł – mówi Adam Łącki.

Za co opłaty wzrosły najbardziej?

97 proc. respondentów deklaruje wzrost opłat za prąd. Statystyczne gospodarstwo domowe płaci za niego 193 zł. Najwięcej mają do zapłaty mieszkańcy wsi, bo 238 zł. Średnie zadłużenie wobec dostawców prądu notowane w Krajowym Rejestrze Długów wynosi 1046 zł, czyli równowartość 5,4-miesięcznych rachunków.

Rachunki telefoniczne ma do zapłacenia 92 proc. Polaków, jednak koszty są wyraźnie uzależnione od zarobków. Średnio za telefon płacimy 102 zł. Wśród osób o największych dochodach na gospodarstwo domowe (powyżej 6 tys. zł netto) jest to już 139 zł, a wśród najmniejszych (poniżej 2 tys. zł netto) to 57 zł. Zadłużenie z tytułu rachunków za telefon widniejące w Krajowym Rejestrze Długów to średnio 2416 zł, czyli równowartość 23,6 średnich rachunków.  

Kolejnymi najczęstszymi opłatami są rachunki za wodę (85 proc.) i wywóz nieczystości (84 proc.). Średnio za wodę płacimy 108 zł. Najwięcej, bo aż 189 zł mają do zapłaty mieszkańcy największych miast Polski, a najmniej mieszkańcy wsi (97 zł). Średnie zadłużenie z tytułu rachunków za wodę w KRD to 2331 zł, czyli 21,6 średnich rachunków.

Polacy regularnie płacą też rachunki za Internet (76 proc.), rachunki za telewizję kablową i satelitarną (69 proc.), podatki od nieruchomości (68 proc.), raty ubezpieczenia (65 proc.), rachunki za gaz (64 proc.), ubezpieczenia nieruchomości (57 proc.), czynsz za mieszkanie (56 proc.) oraz rachunki za energię cieplną (56 proc.).

Co wpływa na długi?

Największe średnie długi notowane w KRD związane z comiesięcznymi rachunkami i opłatami dotyczą energii cieplnej (12 178 zł) oraz czynszu (12 093 zł).

Więcej miesięcznie płacimy za raty pożyczek i kredytów gotówkowych (706 zł), ale takie opłaty ponosi 39 proc. gospodarstw domowych. 19% proc. spłaca raty kredytu hipotecznego, które średnio wynoszą 1173 zł.  W porównaniu z I edycją badania Krajowego Rejestru Długów „Portfel Statystycznego Polaka”, wzrosły one o 39 proc. w przypadku kredytów hipotecznych i 61 proc. w przypadku pożyczek i kredytów gotówkowych.

Ile zostaje na życie?

Po opłaceniu wszystkich comiesięcznych zobowiązań, średnio w portfelu zostaje nam prawie 1679 zł. Według co trzeciego Polaka, jest to wystarczająca suma, która nie dość, że wystarcza na zakup jedzenia, ubrań, artykułów chemicznych i kosmetyków, to jeszcze na pokrycie kosztów rozrywki oraz oszczędności.

Najwięcej pieniędzy do dyspozycji po opłaceniu wszystkich stałych zobowiązań pozostaje osobom od 25. do 34. roku życia oraz osobom z wyższym wykształceniem – jest to średnio ponad 2600 zł, czyli niemal o tysiąc złotych powyżej średniej. Wśród osób o najwyższych zarobkach, powyżej 6 tys. zł i więcej, jest to średnio 3686 zł. Zdecydowanie więcej pieniędzy mają także mieszkańcy największych miast – 2099 zł, podczas gdy na wsiach jest to o ponad 700 zł mniej, bo zaledwie 1322 zł.

Najmniej pieniędzy zostaje w portfelu osób z wykształceniem podstawowym – 596 zł oraz u emerytów i rencistów – 775 zł.  Zauważalna jest też duża dysproporcja pomiędzy kobietami i mężczyznami. Podczas gdy mężczyznom zostaje w portfelu 2180 zł, to kobiety mają do dyspozycji niemal o tysiąc zł mniej (1215 zł).

Dane zawarte w informacji prasowej pochodzą z II części II edycji raportu „Portfel statystycznego Polaka” dotyczącego oceny sytuacji finansowej naszych rodaków. Raport został przygotowany na podstawie wyników badań przeprowadzonych przez Kantar Millward Brown na reprezentatywnej grupie Polaków. Prócz danych pochodzących z badania opinii znajdują się tutaj także twarde dane pochodzące z bazy Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA.

Dołącz do dyskusji: Polacy narzekają na rosnące koszty życia

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
poplo
Skąd wy macie te dane? Ja za prąd płacę tyle samo co 3 lata temu czyli ok 200 zł za dwa miesiące, za 3 telefony 87zł, kablówka z internetem 85 zł.Kłamliwy artykuł!!!!!!!
odpowiedź
User
czytająca
Skąd wy macie te dane? Ja za prąd płacę tyle samo co 3 lata temu czyli ok 200 zł za dwa miesiące, za 3 telefony 87zł, kablówka z internetem 85 zł.Kłamliwy artykuł!!!!!!!

"Prezentowane przez nas dane to wynik deklaracji Polaków, a nie statystycznych wyliczeń". Czytanie nie boli :D
odpowiedź