SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

TVP bierze kredyt, aby nie stracić płynności poza sezonem reklamowym

Środki, które TVP zamierza pozyskać z nowej linii kredytowej, mają poprawić płynność w okresie sezonowych wahań na rynku reklamowym - podał zarząd TVP. Nie planuje on wydawać tych pieniędzy na zakupy programów czy na finansowanie bieżącej działalności.

- Zmniejszenie obrotów na rynku w okresach zimowym i letnim jest zjawiskiem normalnym, jednak powoduje okresowe niedobory własnych środków. Są one szczególnie dotkliwie odczuwalne w związku z załamaniem się abonamentowego systemu finansowania mediów publicznych w Polsce. Środki pozyskane w ramach kredytu będą gwarancją zrównoważenia okresowych niedoborów gotówki w ramach normalnej działalności gospodarczej - głosi komunikat zarządu TVP przesłany do portalu Wirtualnemedia.pl.

- Drugi cel pozyskiwanego kredytu to zamiana obecnych linii kredytowych na niskooprocentowany kredyt hipoteczny. Kredyt zabezpieczony hipoteką jest znacznie tańszy od kredytu, którym spółka posługuje się obecnie. Działania w kierunku ustanowienia hipoteki wybranych, należących do TVP obiektów we Wrocławiu i Krakowie, wynikają zatem z zastosowania rachunku ekonomicznego i dążenia do uzyskania jak najlepszych warunków finansowych - co oznacza zaoszczędzenie środków przeznaczonych na obsługę kredytu - czytamy dalej w oświadczeniu.

Kredyt, który planuje pozyskać TVP to 70 mln zł w ramach linii kredytowej w rachunku bieżącym. Zarząd TVP podkreśla, że pieniądze te nie będą przeznaczone na ponadplanowe przedsięwzięcia programowe czy technologiczne - Nie ma w tym wypadku mowy o przeznaczeniu środków na trwałe, bieżące finansowanie spółki - dodaje.

- Posiłkowanie się zewnętrznymi źródłami finansowania jest normalną i powszechną praktyką w gospodarce, jest wręcz podręcznikowo zalecanym instrumentem zarządzania finansami przedsiębiorstwa (instrument tzw. „dźwigni finansowej”). Telewizje prywatne posiłkują się kredytami o wartości kilkadziesiąt razy wyższej niż TVP, również z zastosowaniem tzw. twardych zabezpieczeń - piszą dalej w komunikacie szefowie TVP.

Zarząd Telewizji Polskiej przypomina też, iż spółka znajduje się w fazie głębokiej restrukturyzacji, której skutki są rozłożone w czasie. - Prowadzone w ostatnich latach działania przynoszą rocznie oszczędności budżetowe o wymiarze ponad 600 milionów złotych - czytamy w komunikacie.

W I półroczu br. TVP miała 105,4 mln zł straty netto. Była ona tak wysoka, gdyż zawierała wydatki związane z transmisją Euro 2012. - Po pierwszych pięciu miesiącach 2012 r. TVP odnotowywała niewielki wynik dodatni - informuje biuro prasowe nadawcy. Według planów, spółka ma zamknąć ten rok startą na poziomie 60 mln zł, ale prezes Juliusz Braun przyznał w zeszłym tygodniu, że starta może być większa (więcej na ten temat).

Dołącz do dyskusji: TVP bierze kredyt, aby nie stracić płynności poza sezonem reklamowym

12 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
MUZYCY
Baju, baju. To brzmi raczej jak requiem.... na "instrument dźwigni finansowej".
0 0
odpowiedź
User
namolagem
Ta podwórkowa orkiestra TVP okropnie fałszuje. A dyrygent nawet nie zna nut.
0 0
odpowiedź
User
Ah, to EURO wykończyło TVP. Acha...!
Po 5. miesiącach tego roku TVP odnotowała niewielki...wynik...dodatni (jaki?). Po 5. miesiącach jazdy w dół i 3. miesiącach tragicznej ramówki, czerwcowa PIŁKA NOŻNA z rekordami oglądalności TVP1,TVP2 zrujnowała JP Woronicza. Acha... I z biurokratycznym podniesieniem przychodu z abonamentu (podobno ponad 500 mln) też brakuje gotówki? A teraz...we wrześniu znowu jazda w dół i faza głębokiej restrukturyzacji (jakiej? ktoś widział tę restrukturyzację?).
0 0
odpowiedź