SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

NSA oddala skargę kasacyjną przewodniczącego KRRiT. "Rażące naruszenie prawa" przy wydawaniu koncesji dla TVN7

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną wniesioną przez przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na postępowanie dotyczące stwierdzenia bezczynności regulatora przy postępowaniu koncesyjnym stacji TVN7.

Dołącz do dyskusji: NSA oddala skargę kasacyjną przewodniczącego KRRiT. "Rażące naruszenie prawa" przy wydawaniu koncesji dla TVN7

19 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Rumburak
Ciekawe, ile jeszcze różnych spraw przegra KRRiTV w wyniku swoich motywowanych politycznie decyzji.
odpowiedź
User
Luka
Tylko szkopuł jest taki przy ocenianiu ciał kolegialnych, że muszą zatwierdzać coś większością. Czyli wg NSA większość KRRiT musi głosować za przedłużeniem koncesji? To po co są wszelkie ciała kolegialne i głosowania jak NSA twierdzi że zawsze trzeba głosować za?


nie zrozumiałes sensu. Tu nie chodzi o to, że "trzeba głosować za". W przypadku przedłużenia koncesji, jeśli nadawca nie naruszył prawa, trwa tak naprawdę jedno głosowanie. Przedłużali to specjalnie przez ponad rok. Wyobraź sobie sytuację. ze Twój pracodawca daje ci co miesiac umowę o pracę na 30 dni. I kazdego ostatniego dnia miesiaca dostajesz od niego info czy jutro pracujesz czy nie pracujesz. Chciałbys zyc w takiej niepewności. W przypadku tv chodzi o wczesniejsze prawa do zakupu filmów, podpisywania umów w wytwórniami, produkcja programów (które trwają kilka miesiecy) itd. Jak mam planować budżet, ramówkę itp skoro nie wiem, czy za 6 dni nadal bedę nadawał????
odpowiedź
User
dapart
KRRIT ma prawo do analizy wniosku.

Złóż wniosek o dowód, i niech pani w urzędzie powie, że będzie go analizować 3 lata.
W końcu ma prawo. Kogo obchodzi, że chciałbyś gdzieś jechać, coś załatwić tam, gdzie trzeba mieć dokumenty... urzędnik ma przecież prawo do analizy Twojego wniosku.
odpowiedź