Media publiczne potrzebują stabilnego finansowania

do czego sluzy ogladalnosc
ogladalnosc jest nie tylko skutkiem wartosci danego programu
ale zalezy od liczebnosci danego odbiorcy,poniewaz tivi ogladaja
ludzie niepracujacy glownie /reszta nie ma czasu/ np.emeryci,recncisci,
bezrobotna mlodziec i inni /pytanie dlaczego nie pracuja,nie sa aktywni w zyciu,
tylko gapia sie tivi,bo cos sie rusza,moze intelekt slaby/, to robi sie programy
dla takiego widza,proste,nieskomplikowane,o niczym,takie szitowiska,bo beda
wyniki !!!! ogladalnosc bedzie !!!
a pochodna ogladalnosci jest zatrudnienie w tivi !!!! i kasa !
pana program oglada 5% i co z tego,ze jest na poziomie,panu dziekujemy.

wiec problemem nie jest finasowanie !!!! problemem jest measurement !!!

i bezsensowne sa w zw. z tym debaty o misji, edukacji i inne blabla.
kazdy pilnuje stolka i chce zarobic,wiec produkuje szit. taka masowka o d.....

po prostu,robienie filmow i programow o niczym
dla prostych ludzi to pewny chleb,zawsze ktos obejrzy
szczegolnie za dnia :))

wprawdzie zdarza sie,ze Einstein zlamie noge i lezy w domu przed tivi
to moze sobie chociaz filmy przyrodnicze i dokumenty obejrzec,albo
reportaze ze swiata czy naukowe :))
no ale ilu łamie noge ? latem ? ale dobre i to
:))