SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Marcin Dobski o wiadomościach do prostytutki: nie komentuję fejków, zajmują się nimi prawnicy

W poniedziałek prostytutka o pseudonimie Medroxy ujawniła prywatne wiadomości, które miał do niej wysłać dziennikarz Salon24.pl Marcin Dobski. - Nie komentuję fejków. Publikacjami, które naruszają moje dobra osobiste zajmują się prawnicy - skomentował Dobski.

Dołącz do dyskusji: Marcin Dobski o wiadomościach do prostytutki: nie komentuję fejków, zajmują się nimi prawnicy

40 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
teresa
Największy narcyz w mediach. Oczywiście że to on pisał, bo lajkował już wcześniej jej profil i foty. Niech robi co chce, ale skoro jednocześnie zamieszcza zdjęcia swojej dziewczyny i opowiada jak super im się układa- to naprawdę powinien ponieść karę i zostać napiętnowany. Żal ogromny jego dziewczyny.
odpowiedź
User
YKK
Cały ten salon to jedna wielka ściema. Tak jak nazywanie PR-owca od Adasia dziennikarzem.
odpowiedź
User
bart
"Jesienią 2019 roku dziennikarz spędził trzy miesiące w areszcie, ponieważ nie odbył prac społecznych, na które został skazany za posiadanie narkotyków." ..... i jeszcze kozakuje. :)
odpowiedź